deskowanie trwa
Powolutku nasz dach się tworzy, mamy nadzieję, że do końca października będzie gotowy.
Powolutku nasz dach się tworzy, mamy nadzieję, że do końca października będzie gotowy.
Na moje nieszczęście prognoza pogody sprawdziła się snoptykom. Wczoraj wieczorem po ciemku jeszcze przykrywałem co się da (dechy, pape). Pociechą jest fakt, że opad nie był zbyt duży, jednak przerwało to prace na dziś.
Dekarz dwonił, że jak się wypogodzi to zaczną od południa. W tej chwili nie pada, więc jest nadzieja. Prznajmniej ja, osamotnionoy trochę odpocznę po wczorajszch manewrach na placu budowy.
Zdjęcie z wymurowanymi szczytami nad facjatami.
Część odeskowowana jest od strony północnej, czyli z tyłu zdjęcia. Kąt dachu nie pozwala na zobaczenie tego. Trzeba czekać jak odeskujemy z frontu.
Pozdrawiamy
Dostałem w kość. Miałem na budowie murarza i ekipe dekarską (deskują i papuja). Byłem dziś:
a) pomocnikiem murarza
- kręciłem zaprawe i wnosiłem w wiadrach 10l na góre po schodach,
- wciągałem jednocześnie pustaki i cegłe
b) kucharką
- przygotowanie posiłków
- kawa i herbata
c) pomocnikiem dekarzy
- podaj breche, młotek, brakło gwoździ itp.
Niestety moja Pani dziś mi nie pomogła nic .
Z uwagi na zbyt liczną liste obowiązków nie zdołałem zrobić żadnego zdjęcia.
Postaram się coś jutro zrobić i wkleić.
Dziś cieśle skończyły prace. A o to efekt 5 dni roboczych...
I zakupiłem pape, ponieważ jutro przychodzi ekipa od deskowania i papowania.
Murarz przyszedł dzis murować szczyty nad facjatami, ale kompletnie pijany i wysłałem go do domu. Jutro z rana przyjdzie.
Ehh znów zdjęcie nie jest najlepszej jakości. Robione o zmroku z lampą błyskową. Musieliśmy zamieścić chociaż jedno zdjęcie
Dzis drugi dzień cieśli. Postawiliśmy stolec, 3 najdłuższe koziołki i 4 krokwie koszowe. Dużo było pracy logistycznej, ale wszystko gra. Cieśle bardzo dokładni. Krokiew koszową nawet raz odrwaliśmy i przesuwaliśmy o 1 cm.
Efekt dwóch dni pracy. Oczywiście nie widać już podszykowanych kolejnych elementów.
Komentarze